Małe podsumowanie.
Witajcie ,
dawno nie dodawałam żadnego wpisu bo albo jak zwykle nie mam kiedy usiąść i na spokojnie tego zrobić albo nie mam kiedy zrobić nowych fotek. Prace powoli idą do przodu mimo fatalnej pogody co widać na załączonych obrazkach :) jest mroźno śnieżnie i nie sprzyja to budowaniu. Ale ogólnie bobowie się nie poddają i postępy są. Mamy dach zafoliowany i ołacony, czekamy aktualnie na blachę i na pogodę oczywiście :) w międzyczasie panowie wymurowali ścianki działowe na poddaszu i murek oporowy do zjazdu do garażu, przynajmniej z jednej strony abyśmy mogli domek obsypać tam gdzie na wiosnę będą wylewane schody wejściowe. Brakuje jeszcze wieńca ale to może jutro jak nie będzie mrozu no i zostało jeszcze wygnać kominy z klinkieru.
A tak domek prezentuje się na dzień dzisiejszy:
zbliżenie na naszą wiechę, prawda że mamy pomysłowych majstrów? :)
Reszta fotek później gdyż okazało się co widać na ostatnim zdjęciu znów wstawiają mi się poprzewracane, wrrr..... a tyle napstrykałam...... no nic zaktualizuję jutro.
pozdrówka
Komentarze